5 july 2010
DREPTANIE
wzięłam na siebie
wszystkie
pociągi które noc w noc
jawiły się i gubiły
nad ranem
posłałam do diabła
w kałamarzu gotowała się smoła
i pierza w poduszkach
nie zabrakło
krzyków - szept wypełnił talerze
po brzegi
zapomniałam dodać pieprzu
uda
w koronkach
zagnieździł się kleszcz
rośnie
w oczach obłęd
wystawiony na licytację
list do Nerudy
nigdy nie napisany
wiersz
zadedykuję starszemu chłopcu
twoją głowę w krągłościach
trzymać się nie zabrania
na smyczy
chodzę ostatnio
bardzo dumna
do przodu pierś
nie dotykać
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw
20 october 2025
Jaga