2 july 2010
Osip i ja
Przywykają pszczoły do pszczelarza
To obyczaj pszczelego świata
To dlaczego żądło Achmatowej
Kłuje mnie dwadzieścia trzy lata"
winy tłumaczy
pogardą
zakrywa swój strach
co wzrasta
przed nim samym
kawałek życia
linia horyzontu
kredą białą zakreślona
obecność
łagodnych baranków
zabrakło
tamtego roku rozniesione
wilkiem
pod kręgiem polarnym
korzenie i kości
("jakże Go wydawać On dawno wydany")
zima mi nie straszna
gorącej głowie
nie potrzeba czapki
słowami ciepłymi
szczelnie otulam
serce
w zmiennej amplitudzie nastroju
rozjaśnia się
"nowy ciężar słowa, dziś wydawać znaczy, tyle co drukować"
ja czytam
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek