21 november 2012

baletnica  


baletnica


number of comments: 141 | rating: 37 | !!! send it !!! |  more 

ApisTaur,  

jak zagroziła/ tak zrobiła//;)

report |

Monika Joanna,  

Apisku, ale kto tu komu groził i że co? :)

report |

ApisTaur,  

że może zrobisz pocztówkę//:))

report |

Monika Joanna,  

Tomeczku, nie przypominam sobie :)

report |

Eva T.,  

Swietnie Moni :)

report |

Monika Joanna,  

O. Evcia :) dziękuję!

report |

Jerzy Woliński,  

gdy tak kręci piruecik, słońce jakby jaśniej świeci:)

report |

Monika Joanna,  

miło Jurku :)

report |

Magdala,  

ha. i Ty ją wynalazłaś! piękna :)))

report |

Monika Joanna,  

Magdo, już dawno to za mną chodziło :)

report |

kamyczek (Chinita),  

komponuje się, heh :)

report |

Monika Joanna,  

dziękuję Kamyś :)

report |

AS,  

jest piękna... sama rysowałaś, czy można tu wykorzystać prace innych autorów, dopisując tylko tekst?

report |

Monika Joanna,  

ASie, ja nie umiem tak rysować :) można wykorzystywać, ale trzeba najpierw zapytać, ja mam pozwolenie Natali, czyli Autorki :)

report |

AS,  

to pozdrów Natalię proszę:)

report |

Monika Joanna,  

ta praca jest podpięta, więc możesz zobaczyć wersję bez napisu :)

report |

AS,  

u mnie nic nie działa :((((

report |

Monika Joanna,  

ASie, dobrze, że przynajmniej możesz się poznęcać nad moimi wierszami :)

report |

AS,  

ale za to coś Ci Asiu podeślę... http://www.youtube.com/watch?v=VXBYrVqNt5M

report |

Monika Joanna,  

piękne, niesamowity głos...

report |

AS,  

zastanawia mnie fenomen niesamowitych talentów ludzi z roczników 90 i 00; ta dziewczynka ma 9 lat...

report |

Monika Joanna,  

ASie, dobrze, że mnie nie słyszałeś - ja w sobotę skończę dwudziestkę, a śpiewać umiem, ale mam niewyćwiczony głos... ciekawe, czy by się spodobało :)

report |

AS,  

no nie mam tego jak sprawdzić, a szkoda; swoją przygodę z poezją zaczynałem jako tekściarz bo nałogowo grałem na gitarze...

report |

Monika Joanna,  

A ja swoją przygodę zaczęłam - a jakże - od nieszczęśliwych, przeokropnych zawodów miłosnych :)))

report |

AS,  

ech:))) i które miejsce zajęłaś w tych zawodach?

report |

Monika Joanna,  

żadne, nawet mi nie przypominaj, jak to on mnie nie kochał :))))

report |

AS,  

ech, wcięło mi cały komentarz, ale trudno - napiszę jeszcze raz...

report |

Monika Joanna,  

pisz, pisz

report |

AS,  

bardzo wielu ludzi uważa miłość za uczucie - ale miłość nie jest uczuciem, choć potrafi je wywoływać - podobnie jak muzyka; miłość to potężna siła, która potrafi chronić tych, którzy jej wierzą, więc pewnie nie wpadło Ci do głowy, że odtrąca od nas niewłaściwych ludzi; słowo "kocham" ma niewiele wspólnego z miłością - kocham góry, róże, muzykę, kocham swój samochód - bo daje mi niezależność - i chyba nie wątpisz, że są to uczucia autentyczne i szczere?

report |

Monika Joanna,  

oczywiście że nie, mogłabym powiedzieć, że kocham książki, poezję, czekoladę itd., a jeśli się kogoś kocha, to chce się sprawić, by druga osoba czuła się szczęśliwa, bezpieczna. ASie, mam kogoś, kogo kocham i wiem, że ona mnie też, a że troszkę się popsuło, to oboje chcemy to odbudować, właśnie ze względu na tą siłę, chemię, która jest między nami

report |

AS,  

związek kobiety i mężczyzny to rzeczywiście chemia: dwa żrące i trujące pierwiastki (sód i chlor) tworzą pożyteczną sól kuchenną - a więc coś, co ma zupełnie inne właściwości od tworzących je składników; tak więc siłą rzeczy w miłości nie istnieje "ja" i ogromną przeszkodą w "reakcji" syntezy jest egoizm - a ten u mężczyzn jest zdecydowanie silniejszy; musisz uwolnić swojego mężczyznę z klatki - to warunek konieczny, ale nie wystarczający... kurczę, wywala mnie z logowania - nie obraź się proszę jak się dzisiaj nie odezwę...

report |

Monika Joanna,  

ASku, ja się nie obrażam, rozumiem doskonale. natomiast wiem to o klatce - niestety, On wie, że mnie też nie może trzymać w klatce, bo związek nie polega na zamykaniu siebie w złotych czy platynowych klatkach, a na partnerstwie czyli rozmowie i próbie rozwiązania problemu, ale nie na zasadzie kompromisu - nie lubię tego słowa, bardziej mi odpowiada zasada "win - win" - że obie strony otrzymują coś, co im odpowiada, jednocześnie nie musząc się niczego wyrzekać

report |

AS,  

życzę Ci jak najlepiej Moniczko, ale obawiam się, że nie tędy droga; w kochaniu kryje się bowiem niebezpieczna pułapka: my nie kochamy drugiej osoby, ale własne o niej wyobrażenie...

report |

Monika Joanna,  

tym razem się nie bój - moim zdaniem (bo nie znam zdania Chłopaka) nie mam szans, bym kochała jego wyobrażanie, za dobrze go znam, w ogóle się za dobrze znamy, chociaż jeszcze wciąż odkrywamy, ale myślę, że jeśli się kogoś kocha tak naprawdę, kocha się człowieka. i mów do mnie Asniu, tu nie ma Twojej wnusi ani jej koleżanki :D

report |

AS,  

ok Asiu:))) mam wrażenie, że znam Cię od dziecka:) jak będziesz miała chwilkę obejrzyj sobie "Matadora" Almodovara

report |

AS,  

zmykam - przede mną długa włóczega - prawie 800 km - a Ty wyśpij się dobrze i za mnie też:)))

report |

Monika Joanna,  

Znasz mnie od dziecka? to mnie zaintrygowałeś :) spróbowałbyś mi powiedzieć, dlaczego masz takie wrażenie? doskonale wiem, że czasami ubieranie myśli w słowa nie jest łatwe, ale może mimo wszystko spróbujesz? lubię wiedzieć :) a "Matadora" z chęcią obejrzę, niech no tylko znajdę ową chwilkę :) p.s. zdradzisz mi swoje imię? chciałabym wiedzieć, do kogo mówię :)

report |

Monika Joanna,  

a gdzie tak łazisz? nogi pogubisz :)

report |

AS,  

myślę, że nasze życie nie mieści się w trzech wymiarach - i pewnie o tym kiedyś porozmawiamy:) a co do imienia... niech zostanie AS - zresztą ten nick ma swoją historię, bo za Chiny nie chciałem publikować swoich wierszy, więc osoba bardzo mi bliska stworzyła ASa i po cichu zamieszczała moje teksty na jednym z portali... sprawa się wydała, ale nie umiałem się złościć ani gniewać:))) tak jest do dziś - nawet w książkowych wydaniach widnieję jako AS; kiedy poznaję kogoś osobiście (a znam kilkanaście osób z tej stronki) - przedstawiam się oczywiście prawdziwym imieniem, ale i tak wszyscy mówią do mnie AS:D może kiedyś się spotkamy na jakimś wieczorku poetyckim (czasem bywam) - to Ci się przedstawię, ok?:) a teraz zmykaj dziewczyno do spanka i nie mów, że suszysz głowę:D

report |

Monika Joanna,  

nie suszę, wczoraj myte więc dziś nie trzeba :D ale okej, jeśli kiedyś będziemy mieli okazję, na pewno chętnie Cię poznam :) także przyjemnej wędrówki i dobranoc :)

report |

Hania,  

ładnie...delikatnie...

report |

Monika Joanna,  

czekałam na Ciebie Haniu :)

report |

Hania,  

wiedziałaś Moniko, że mi się spodoba?

report |

Monika Joanna,  

wiedziałam :)

report |

Natali,  

duży plus Moniko :))

report |

Monika Joanna,  

Natali, plus to ma Twój rysunek, moje słowa to tylko skromne dopełnienie :)

report |

Hania,  

Pięknie to dopasowałyście:)

report |

Monika Joanna,  

dawno już za mną to chodziło :)

report |

Hania,  

no i się spełniło:)

report |

Monika Joanna,  

ciekawe, co jeszcze wymyślę :)

report |

Hania,  

już na to czekam...:)

report |

Monika Joanna,  

zaglądaj a na pewno nie przeoczysz :)

report |

Hania,  

pewnie...:)

report |

Gabriela Iwińska,  

Och prowadź mnie Moniko tak częściej za rączkę, no tego mi trzeba wyraźnie... :))))

report |

Monika Joanna,  

potrafisz rozbawić, uwielbiam to :)))

report |

Bazyliszek,  

tam nie ma tiulow mala i nie wiem za co mala krzycz , w tym obrazie jest balet:)))

report |

Monika Joanna,  

Smoku, może akurat nie widać, ale od czego masz wyobraźnię? :) Każda baletnica na balecie ma coś choćby z kawałeczkiem tiulu... :) ale jak się nie podoba, to trudno

report |

Monika Joanna,  

Tomeczku, tupam nóżką! :D

report |

ApisTaur,  

ależ ja milciem jak bezpański grób//:)

report |

Monika Joanna,  

jasne, a na niebie rosną nenufary :D

report |

ApisTaur,  

od tego mam wyobraźnię Moniś//:)

report |

Monika Joanna,  

Ty jesteś gorszy niż ja - wrodzona przekora nie pozwala Ci zamilknąć :)

report |

ApisTaur,  

toć piszem że milczem jak, cytuję: " bezpański grób"//:)

report |

Monika Joanna,  

to nie pisz :D

report |

ApisTaur,  

a skoro moje milczenie jest dla Ciebie aż tak wymowne/ to jakaż we mnie wina?//:)

report |

Monika Joanna,  

bo wczoraj ktoś rozbił na korytarzu butelkę wina :)

report |

Darek i Mania,  

dla mnie też bardzo interesująca pocztówka :)

report |

Monika Joanna,  

dziękuję Darku :)

report |

Bazyliszek,  

kto powiedzial nie podoba, no kto:? "w zaminentym szalu" teraz florka filozofia dupcia:)))

report |

Monika Joanna,  

już mi się nie chce zmieniać, ważne że Natali się podoba, to jej rysunek :)

report |

Bazyliszek,  

gut:))))

report |

Monika Joanna,  

gut to siseyowe, a ja wciąż czekam na to jedno słówko od niego :)

report |

RENATA,  

nostalgia ,poszukiwanie chęć wyrwania się z samotności ganianie za złudzeniami dążenie do spełnienia marzeń czasem wybujałych z fantazji ... treść pasuje do obrazka brawo udało sie

report |

Monika Joanna,  

no i za takie komentarze dziękuję :)

report |

Drwal,  

Znam tę grafikę Natali od narodzin i od narodzin mnie urzekła. Ma ona dla mnie bardzo indywidualną treść, już głęboko zakodowaną. Dlatego odczytuję ją inaczej. Twoja wizja jest z moją sprzeczna, bo nie widzę w swojej samozagłady, czy chociażby negatywnej przyszłości. Ale Ty masz prawo do zupełnie odmiennych skojarzeń. Po prostu dla mnie obraz już się spełnił i nie potrafię ujrzeć go Twoimi oczami. Sądzę jednak, że do swojej wizji przekonałaś już wiele osób, a ja miałem okazję odkryć inne jej oblicze. Pozdrawiam powodzenia.

report |

Monika Joanna,  

Drwalu, czytałam kilkanaście razy Twój wiersz i wiem, że ma niewiele związanego z obrazem, jaki ja widzę w baletnicy. Może chodzi o bardziej kobiece spojrzenie, bo ta samozagłada to są zniszczone stopy. Ty natomiast odbierasz to jako piękno baletu i rozumiem doskonale, że Twoja wizja nie pokrywa się z moją. Mimo wszystko jest mi bardzo miło, że zechciałeś tu przyjść i podzielić się ze mną swoim zdaniem. Także dziękuję i pozdrawiam serdecznie również.

report |

nieRuda,  

piękna całość;)

report |

Monika Joanna,  

Ruda, ale nie wredna Kasiu :) dziękuję :))

report |

nieRuda,  

...rude jest...hmmm...ładne;)))hihihi

report |

Monika Joanna,  

Kasiu, ale ja to wiem, bo sama chcę :)))

report |

Monika Joanna,  

łap buziaka i leć poczytać u mnie coś :)*

report |

nieRuda,  

łapię i lecę;*

report |

Jaga,  

Pięknie...:)

report |

Monika Joanna,  

dziękuję Jaguś :)

report |

Joha,  

Pięknie tańczą: ona i słowa :)

report |

Monika Joanna,  

Joasiu, miło Cię widzieć - dziękuję :)

report |

Jarosław Rymarz,  

O, co za kreska.

report |

Monika Joanna,  

nie moja! moje tylko słowa.

report |



other postcards: szpilki, baletnica,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1