11 april 2013
to spadanie z nieba
Nie mam w sobie wiele z ptaka - może
tylko kawałek nazwiska. Nie pozwala
mi wkołysać się w oddech
gwiazd cisza, którą noszę w dłoniach --
Mówiłeś o blasku spadającym nagle
z atramentowego oceanu chmur
i o życzeniu. Wśpiewał się w melodię
spokoju dziki huk. Były
gorące języki, błyszczały łzy, krew barwiła kałuże. Nie było
czasu na życzenia.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek