19 september 2011
bezowocna
z opuchniętych palców
zsuwają się linie papilarne jak
izobaryczne pierścionki z mapy ciśnień
dotyka przywiędłego łona Muzy...
i natychmiast tysiące oceanów łez
jak szklane kulki usypia grzecznie
w różowych pudełkach
by niechcący nie przerwać tamy
lecz utkany z przędzy fantazji
malutki embrion plecie już
nierozerwalną więź pępowiną
serca... życia bicie – puk puk puk
poczęło się w myślach urojonych
w białym pokoju niby całym z waty
później...
zostaje jej tylko skraj poduszki
wrzynający się w policzek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.