16 august 2011

Sen

Patrzę w niebo
przez krople deszczu
przez szklana pułapkę
mojego okna

Próbuję zasnąć
patrzę w gwiazdę
Twoich oczu
dalekich ode mnie

Śróbokręt się kręci
ściąga białe prześcieradło
rzuca jak zwierzę dzikie
nie mogąc utulić się

Piję mietę i wodę źródlaną
nie pomaga, zamykam oczy 
- głaszczę dłoń ciepłą
obejmuje brązowe włosy

Całuję różane usta
zatapiam sie w jasności
młodej gładkiej ciepłości
to sen - budzę się

Patrzę w dal błękitu
uciekają kolejne gwiazdy
marzę o Tobie
pragnąc zasnąć




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1