12 august 2011
Okruch życia
Tonę w bólu błękitu
schowany przed światem
w rożku pokoju
pieczonego słońcem
wiecznych płomieni
niszczących piękno
złudzeń ludzkich rąk
Uciekam w kir
snuję się po cekinach
próbując dojść
do Twych ust
odbijających promienie
śpiącego słońca
Jestem jak kruszynka
z wielkiego rogala
porzucona na stole
niepasująca tu
skrywam się
w brązie drewna
Modlę się przed figurą
składam płaczące dłonie
błagam o ciepło
stopienie w miłości...
30 june 2025
wiesiek
29 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek