31 may 2011
Smak chleba
Zabiłem.
Kiedyś zagorzały katolik
z czystym na wskroś sumieniem,
szanowany przez innych,
kochający mąż,
wzorowy ojciec.
Dziś pozbawiony wszystkiego,
zamknięty w klatce,
szczuty ja zwierzę.
Zabiłem
Anonimowego człowieka
W pasiastym śmiesznym ubranku.
Nie dla bogactw,
Nie dla sławy,
Nie dla miłości,
Dla okruchu suchego chleba.
Niczym szakal zwabiony zwierzyną
Pozbawiłem życia,
Największej dla mnie wartości.
Lecz cóż życie jest tu warte?
Walczymy o przetrwanie-
Byle do jutra,
Do wschodu słońca.
Z pierwszym promieniem zapomnę.
Jutro ja mogę być zwierzyną.
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek