9 september 2011
Samotnik z problemem
„ Samotnik z problemem ”
Na chwilę, na parę minut
pozostawiam swój smutek
w ukryciu.
Nie chcę być na stałe sam,
Źle się czuję, boli mnie serce.
Nie zniosę więcej upokorzenia.
Dość ! , krzycząc w przepaść,
pełnej nienawiści.
Płaczę kiedy potrzeba.
Nie wstydzę się tonących łez.
Spływają mi po policzku.
Zatracam swoją duszę i ciało,
Nie przejmuję się życiem.
Światło przenika moją wątrobę.
Wypróżniam to co zjadłem,
Dławię się własnymi wymiocinami,
Tracę nad sobą kontrolę.
Widzę tunel, światło,
Bezczelnie odwracam twarz,
Zgubiłem zbawienia na zawsze.
Wskazuję drogę własnym myślom,
Odrzucam wszystko w trosce.
Jestem wolny wiecznie..
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma