14 may 2011
Szklanka moich słabości
Zmęczonym krokiem zmierzasz w moim kierunku
Świadomie ścierasz z czoła pot
Ulegam
Tak bardzo spragniony
bierzesz łyk z mojej naiwności
Żegnasz mnie uśmiechem gdy wychodzę
lecz wiesz, że bez kolejnej szklanki moich słabości
znów będziesz spragniony
ja natomiast nabiorę sił
Kto rozpadnie się jako pierwszy?
Ty, Potrzebujący mnie?
Ja, z poczucia winy?
22 january 2025
Futro ze skrawkówajw
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.