22 june 2012
xxx
pluję na grób swój i płaczę
 kopiąc jak piłkę tą czaszkę
 a cmentarz zamyka bramę
 mroczne alejki zasrane
 kruk krzyczy kurwami od rana
 już gnije trumna kochana
 wybita różową tkaniną
 robaki obślizgłe nie zginą
 utuczą się ścierwa na tobie
 w kichach, wątrobie i głowie
 i nie ma pociechy zbyt wiele
 na pewno w żadnym kościele
3 november 2025
wiesiek
3 november 2025
absynt
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw