worldsnotwhite, 17 april 2011
tak
twoim płochliwym sadom zgarbionych jabłoni
każdej iskierce między podczas i wewnątrz
tak morskim źrenicom - to ciężkie kraty
o które łomoczą żywioły
opowiadam sobie historie wolności
gdzie za wieczne zadanie wyznaczono nam
wynurzanie się z głębin bezruchu i bezwiary
desperacka obrona nabrzeży mojej skóry
na soczystej niebłogosławionej ziemi
nie zdzierasz mi jednym ruchem żadnej twarzy
nie przytrzymujesz za szyję - oddycham
mówiłam
że chcę cię całego zupełnie do końca
z bliznami po i miejscem na nowe
że oddam ci każde stracone utonięcie w sobie
mówiłam ucieknijmy w ciche wspólne noce
bo za wcześnie nas życie spotkało na drodze
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
10 march 2025
absynt
10 march 2025
Eva T.
10 march 2025
Jaga
10 march 2025
ajw
10 march 2025
Marian Banaszak
10 march 2025
jeśli tylko
9 march 2025
absynt
8 march 2025
wiesiek
8 march 2025
Jaga
8 march 2025
Eva T.