23 october 2011
Strumyczek nasz mały
Moskiewskie akredytacje w Kancelarii jadają kolacje,
a na obrady nocnych zmian wciąż zapraszany jest Iwan.
Moskiewska pożyczka wróciła na Wiejską.
Do rury wepchnięto nam cenę złodziejską.
W pałacu usiadła moskiewska sympatia.
Z gazety, z ekranu, ze sceny i z radia
wesołe wciąż słychać mruczando niedźwiedzi.
Kuricę przemytem skarmiają sąsiedzi.
Berlińskie brzuchate pomruki i wzdęcia
powszechnie już słychać na wszystkich przyjęciach.
W reklamie je widać, w napisach przy drogach,
w marketach, gadżetach i w unijnych progach.
W ukłonach premiera, w uścisku mamusi
i w kursie euro, gdy mocno nas dusi.
W sympatiach Kościoła, w opiece na gejem.
I wiatr z tamtej strony najczęściej też wieje.
Obydwaj sąsiedzi pilnują dokładnie
co ma u nas wzrosnąć i kto tu upadnie.
Urosły wysoko po bokach dwie skały,
a w środku wciąż szemrze strumyczek nasz mały
i chciałby się przebić gdzieś do oceanu,
lecz szans ma niewiele kto sługą dwóch panów.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.