8 september 2011
Gaz
Był czas
by posprzątać tu,
gdy w nas
mieszkał dobry duch.
Był czas,
ale zgasł.
Teraz wciśnijmy gaz.
Weźmy za to się jeszcze raz!
Był czas,
ale poszło źle.
Coś w nas
załamało się.
Był czas,
ale zgasł.
Teraz rura i gaz.
Weźmy za to się jeszcze raz!
Już czas
by posprzątać tu.
Zło w nas
nie ma wiele tchu.
Choć raz
powiedz pas!
Potem rura i gaz -
weźmy za to się jeszcze raz!
Jest zjazd!
Zakręcimy tu!
To czas -
dość powiedzieć złu!
Coś w nas
przez ten gaz,
przez ten smoleński las -
obudziło się jeszcze raz.
8 october 2024
O GodSatish Verma
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma