23 april 2011
Te godziny przed świtem...
Te godziny przed świtem snu woalem zakryte,
kiedy jesteś mirażem bezwolna -
dają bilet podróżom, co odkrycia Ci wróżą
takie, do których nie byłaś zdolna.
Perspektywy szerokie sennych marzeń obłokiem
zasłonięte przed cnotą i wstydem -
samotnemu wędrowcy odsłaniają świat obcy.
Podróż kończy się zmysłów porywem.
Była trochę zabawą. Pomieszaniem snu z jawą -
dotykalną - nierzeczywistą.
Te godziny przed świtem w świadomości rozmyte,
wiele natchnień przynoszą artystom.
Zasypiają zmęczeni opłynięciem swej Ziemi.
Każdy z nich Magellanem się czuje,
a rozgrzana poduszka delikatnie do uszka
szemrze im cichuteńkie d z i ę k u j ę .
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma