6 april 2011
Po roku
Jak to było? Po roku,
śledząc dziś krok po kroku
jedna myśl wciąż mi świeci:
Byli jak małe dzieci
we mgle.
Gdy się umie i chce
można się zabezpieczyć!
Zebrać wszystkich i lecieć
licząc, że się nie ważą?
Teraz za inną twarzą
stara zbrodnia swe wąsy ukryła.
Ale jest wciąż i będzie i była
ta sama!
W jakieś stosy papierów schowana.
W nasze maski, uśmiechy,
w nierozgrzeszone grzechy
w naszą dobroć, a czasem naiwność.
Dla nas zawsze - Ojczyna, powinność
wszystko inne w plan dalszy odsuwa!
Była to bolesna próba
dla nas wszystkich!
Dla naszej polskości.
Niech z dramatu, rozpaczy i złości
i z modlitwy monolit się zrodzi!
Będę wspólnie z innymi przychodził.
Po refleksję i po pamiętanie!
A Ty wspieraj mnie Najwyższy Panie,
by był szczery mój Pokoju Znak -
Nawet jeśli dziś nie wiem - Jak...?
Wiem, że za mnie zginęli!
Teraz ci, co się śmieli -
niech do domu sprowadzą wrak!!!
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek