4 january 2019
Odblaski
Nie ma żadnej opozycji!
Są ubranka odblaskowe.
Nie składają propozycji,
Lecz wyjść razem są gotowe.
Jeszcze wiszą na wieszakach.
Leżą w kufrach i walizkach.
Nie chowają się po krzakach,
Kiedy droga jest zbyt śliska.
Nie wiadomo z kim wojować
I na kim uwagę skupić?
Kogo już inwigilować?
Kogo należy przydupić?
Sprzeciw jest wciąż dozwolony
I nie zszedł przecież pod ziemię.
Czeka szwadron wyszkolonych,
Ale z kim ma walczyć? Z cieniem?
Opozycji żadnej nie ma,
Nadal jest: "Róbta, co chceta!"
Cenzor wierszy ma dylemat:
Prowokator ? Czy poeta?
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma