30 december 2010
Taki dzień, taka noc I
Wokół mroczna cisza wisząca granatem,
gwiazdy gasną ukłute brutalnością słowa.
A za drzwiami przestrzeń nazywana światem,
która dzień kończy lub znaczy od nowa.
Ciche kroki, co chodnik szybko przemierzają,
martwy cień pod ścianą czai się jak złodziej.
A za domem ułudne błękity czekają.
Dzień jak wczoraj płynie i noc płacze jak co dzień.
Spadną gwiazdy przekłute na ramion promienie,
świat się zmieści w klepsydrze sypiącej popiołem.
A za drzwiami zostanie niepewne westchnienie,
o stół pusty oparte pomarszczonym czołem.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek