30 december 2010
Skarga
Jakże powiedzieć to, co tak boli i cieniem kładzie ostatnie noce?
Jak światu wyznać ból urodzony sercem, co ginie w wielkiej trwodze?
Jak patrzeć w oczy, by łez nie widzieć, co cicho siedzą w kąciku oka?
Jakże powiedzieć, chowając zmarszczki, że przepaść ta jest nazbyt głęboka?
Gdzie lekarstw szukać i takiej gliny, co zlepi serca ostre krawędzie?
Gdzie rozpacz schować i ukryć trwogę i gdzie odnaleźć zgubione szczęście?
Jakim się poddać biegom losu, by spod nóg przepaść usunąć na zawsze?
I jak się budzić spokojnym rankiem, chowając w sobie strzępy najkrwawsze?
Jakże powiedzieć to, co tak boli i spać nie daje i wciąż tak dręczy?
Jak światu wyznać ból urodzony sercem, co leży gdzieś tam pomiędzy,
gdzie życie kończy się, choć powinno w połowie drogi otwierać bramy?
Jakże powiedzieć, chowając zmarszczki, że może księgę dziś zamykamy?
Pozwól mi Panie znaleźć odpowiedź. Nie każ monetą rzucać losu.
Pójść tam, czy wrócić? Czy szukać drogi? Czy może tego we mnie głosu,
co drży jak struna poruszona, gdy ją wiatr dotknie zbyt blisko, boleśnie?
Pozwól mi Panie odnaleźć ciszę, w tym zagubionym ogromnym mieście.
Nie każ mi znosić butów znoszonych, lodem ogrzewać zmarznięte dłonie.
Zapal mi Panie ostatnią z latarń, niech się w jej blasku łagodnym schronię.
Milczysz. Jak mam rozumieć... Słyszę dzwon, co sercem bije z tej małej wieży.
I łez nie widzieć. I szukać lekarstw. Upaść, wstawać i z życiem się mierzyć.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.