18 november 2010
Tarcza
Dedykuję Wojtkowi M. (za pomysł)
Amazonką stała się przez przypadek,
kiedy zaczęło wygasać zapotrzebowanie
na westchnienia i śmiech.
Mgliste parki nie czyniły potrzeby spacerów.
Wśród liści pojawiły się rdze,
krwawiły kory drzew,
a trawy coraz bardziej mokre,
leniwie usypiały tuż przy ziemi.
Ani ich skosić, ani ukryć w nich
nieśmiałych pocałunków.
Jej chłopiec miał błękitne oczy,
które nie pasowały do chmur.
Dąsał się na parasolki, choć niebo wciąż płakało,
a do tego przestrzeń zlatywała kolorami piór,
siadając mu na dłoni.
Zbierał je tak wytrwale, aż urósł mur,
potem twierdza i trzeba było bronić
wewnętrznych granic.
Wciąż jeszcze ma kruchą zbroję,
dlatego zapisała się do klubu Amazonek.
12 september 2025
wiesiek
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga