8 november 2010
Fotografia
Mój miły, nie ma ciebie od dawna,
zwiędła pamięć rujnuje obrazy.
Tylko twoja fotografia ładna,
pamiętać pozwala o twarzy.
Stoisz w słońcu, w rękach trzymasz kwiaty
na odwrocie tutaj ciebie poznałem,
tu złączyły się nasze dwa światy.
Ja kochałam i ty mnie...
I nekrolog w gazecie wciąż palił,
żył... Od patrzenia litery już zdarte.
Wtedy cały świat mi się zawalił
i oczy zrobiły się martwe.
Czasem czuję chłodny dotyk nieba,
na mych zmarszczkach wyrytych tęsknotą.
Wtedy wracasz, by pokazać jak trzeba,
dojść do naszego brzegu piechotą.
Zawsze razem za ręce, ze śmiechem
(dzisiaj pewnie byś miał okulary),
szliśmy tamtym zakochanym brzegiem.
Nie było piękniejszej pary.
Dzisiaj czekam tu na ciebie od rana.
Patrz, przed nami chłopiec i dziewczyna.
Ona wciąż radośnie zakochana.
On z nią nowy spacer rozpoczyna.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek