13 january 2012

Łzy

ziemniaki przypominają mi
kuchnię w której gierkowa
zawsze
chciała kupować najtaniej
jej złotówkę
zamieniałam na bułki
suche i tak były lepsze 
od starego chleba ze smalcem
kacze jajka nie miały ładnego
białka
przebijało błękitem
a kiszona kapusta zawsze
obszczypywała rączki
zbyt szybko musiałam dorosnąć
dopiero
teraz wiem dlaczego
matka tak często płakała.


number of comments: 10 | rating: 12 |  more 

Ania Ostrowska,  

podoba mi się :) pomyśl jeszcze: coś jest chyba nie tak z wersyfikacją, ale jestem w tym za słaba, żeby coś zaproponować. Pozdrawiam

report |

Miladora,  

Wzruszający obraz, Teresko. Też mi się spodobał. :) Ale mam pewne sugestie - "miały lepszy/miały ładnego" - dałabym "suche i tak były lepsze od starego chleba ze smalcem". I tutaj - "zawsze obszczypała mi rączki" - jak "zawsze", to konsekwencja czasów i "obszczypywała mi rączki". Na koniec - "tak szybko/tak często" - dałabym - "zbyt szybko musiałam dorosnąć" - to lepiej brzmi. Aha - na początku masz "kuchnię w której gierkowa zawsze chciała kupować najtaniej" - w kuchni chciała? Może po prostu - "kuchnię i gierkową, która zawsze chciała...? A na marginesie - Teresko, popatrzyłam na Twój avatar i dopiero teraz olśniło mnie, że się znamy. :))) Oj, trochę czasu już minęło, nazwiska nie skojarzyłam i dopiero Twoja buzia na tym zdjęciu mi przypomniała, że to Ty. :) Miło mi się zrobiło. Buziaki serdeczne dla Ciebie i wszystkiego dobrego. :)

report |

Teresa Tomys,  

to właśnie w naszej,(dużej) kuchni gierkowa robiła zakup ziemniaków; tak: zawsze obszczypywała mi rączki; Dziekuję Miladoro. Tak znamy się z PP. Buziak I Wam kochani dziękuję.

report |

Miladora,  

Wiesz co, Teresko - wydaje mi się, że to "mi" przy rączkach jest zbędne, bo się "mirączki" robią w czytaniu, a przecież wiadomo, o czyje rączki chodzi. :) Buziak :)

report |

ezo**,  

lubię takie klimaty w wierszu :)

report |

Teresa Tomys,  

dziekuję

report |

Natali,  

dobry wiersz, czytam trzeci raz od wczoraj i podoba się coraz bardziej :))

report |

gabrysia cabaj,  

tak, dobry wiersz

report |

Teresa Tomys,  

Dziękuję Wam. Chciałabym mieć tylko dobre, ale tak się nie da(przynajmniej u mnie)

report |

P,  

plus za klimat - kacze jajo i kapustę.

report |



other poems: książka, może jutro, Czerwona sukienka, tak., znowu, wszyscy, a jeszcze było takie piękne, nadzieja..., kolejna nieprawda, uwierz, niewiadoma, tak, taki czas, odrętwienie, na zielonej łące, powiedziałam sobie, szepczę że tęsknię, kropla, bez nadziei, by w błękit, tak dużo, miłość, ile ich jest, chyba uwierzę, dama, wernisaż i wieczór poezji, w obojętności, portret, białe noce, podaj, wszystko, to nie będzie, dowód, błąd, bezbarwne, smak kawy w chińskiej filiżance, wszak poezją każde słowo, lubię ten czas, po czasach wiatrów i burz, siła żalu, tego lasu nie lubię, a może trzy, za mgłą, lampion nieba, jeszcze lato, tato, z Nim, autostradą do deszczu, czas odbiera mi szansę, nie wstydź się czasu, nie pytam, czerwone, zamykamy drzwi, teraz, tak naprawdę, przemijanie, ktoś się pomylił, popołudnie, pozwól, tyle rąk wciąż woła, słowo jak płomień, wciąż nie pada śnieg, to ten czas, chyba od zawsze, to połowa tęczy, zrób to, już, trudno, już tego nie zmienię, za żywopłotem, ta czyni cuda, dzisiejszy cień, enigma, Lodowatość ale jakże piękna, w szklanym prostokącie, tak mam, nie spłoszyć, wiara, w tym czasie, żniwoczas, ulegnę, czy znajdziesz mnie, czy lubię, tylko mi pozwól prosisz, nie usłyszałam bądź, marzec, przypomnieniem fotografie, platoniczna, zgadną, ciepły grudzień, staruszka, [*], rozsypałam dziś wspomnienia, radość/Kamilkowi/, tego lata, w podróży, w mojej pamięci, w cierpieniu, tęsknota byłaby mniejsza, jakby na przekrój, bez zdumienia, kredyt zaufania, chociaż nie pachną, i oddam żebro swoje, tylko przed siebie, nierówność, w zieleni, strata, czy to przedsionek raju, skąd o tym wiedzą, dlatego, absurd, zimowy spacer, do celu, taki powrót buduje, czuję to, pamięć jest w nas(Justynie), ostatni już raz, rzeczywista, spotkanie, wyciszenie, czas oczekiwany, kątem oka, ab ovo, jaka będzie, poprawka, leśne dary, nasz znak, koncert na dwoje skrzypiec, przemijanie, niespodziewanie, z innej planety, moja ukochana połczyńska szwajcario, mamo, jej zapach, marzę, wiersz, marina, tu w rydzynie, szarość, dziwny, odwiedziny, ta muzyka, przystań, czarnoksiężnik poezji, anioły, PRZYJACIELOWI..., zimowa zieleń, wczoraj i dziś, biel,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1