20 december 2011
Kiedy
nocą rogal księżyca
wkrada się do sypialni
widzę go na granicy jawy i snu
jest srebrny
i rzuca cień prawie biały
to tak jakbym nie była sama
chyba nie zdążę zasnąć przed świtem
który zaraz zabłyśnie szafirową rosą
i świat nieuchwytny moich marzeń
spłoszy rozwieje jak jesienny wiatr
strach zaciska krtań serce trzepoce
zapłakana - zasypiam
w pierwszym błysku słońca.
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma