17 june 2010
Przyjaciel Boga
Przyjaciel Boga
Gdy ziemia była w młodości rozkwicie
piękne w niej niewiasty zamieszkiwały
aniołowie patrzeli na nie w podziwie
dzieci płodzić chcieli i rządzą zapałali
nefilmowie ludzi okrutnie gnębili
szerzyła się samowola i nierząd
Jehowę swą bezdusznością zasmucili
swoim rozpasaniem, drążącym jak trąd
sprowadzę wielki potop, by oczyścić ziemię
wody będzie tyle, że wszystko zatopi
tylko Noe ocalę twą rodzinę i ciebie
daję tobie plany, jak masz arkę zrobić
od wschodu słońca, do późnego wieczora
budowa zajęła lat cztery dziesiątki
ostrzegał, że zbliża się potopu pora
wyśmiewali go i napychali żołądki
weź po siedem zwierząt czystych na ofiarę
powiedział Noemu, stwórca Nasz Jehowa
z każdej innej rasy. Po jednej parze
niech w twoim korabie, się zachowa
nagle spadła z niebios, dżdżu ulewa
która aż czterdzieści dni i nocy trwała
i arkę coraz głębsza woda zalewa
było jej tyle, że góry zatapiała
nagle łódź na górze Arrarat osiadła
po burzliwej wśród fal deszczu podróży
wypuścił Noe kruka, by suchy ląd zbadał
ale zamiast wieści, czarne pióra suszy
za tydzień w podróż gołębia wysyła
ten oliwki gałązkę przynosi w dziobie
Noe otwiera Arkę, podróż się skończyła
wychodzi i na brzegu ołtarz robi
Bogu to się podoba, i stawia tęczę
już nigdy nie zniszczę ziemi potopem
za to swoim boskim słowem ręczę
bądź jak Noe, w raju będziesz potem
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt