7 june 2011
Antropolatria
Krawędź światła obniżyła się
I Bóg podniósł twarz
Marzyciel z ciemnego miasta
Jeszcze nie zakiełkował
Kamil Sipowicz ,,Marzyciel z ciemnego miasta"
wyszli na żer. może pięciu
litr i piach na głowę
w węglach kiedyś był dom z ognia i słomy
stał bezczelnie na granicy, odpędzał strzygi
nie zdążyli się zbudzić, przeciąć drewnianych łańcuchów
w szkle płonęła pękata, częstochowska twarz
(od powietrza śliny i piorunów zachowaj nas, ziemio)
dziewczyna była zamknięta
rozerwali, przetrącili kark klątwie, kazali zacisnąć zęby
rozbita krew, pełna nafty, niosła świeżość
zapach zadrapań, obce ciało i pot
patrz, leżą tam w dole
żyli zbyt krótko by zostało po nich coś więcej
niż brzozowy patyk wbity w spieczoną trawę
ciało dziewczyny ugasił deszcz
14 january 2025
1401wiesiek
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek