31 may 2014
11 february 2013, monday ( Sweter )
Może jestem infantylna,może szalona,może po prostu zwyczajna...
Jaki sens ma gdybanie nad swoją istotą gdy każdy i tak oceni po swojemu i nada kształt.
Lubię jak Ty malujesz sobie mój obraz.Mówisz potem-ulepiłem Cię...
Jak jedziesz samochodem widzisz mnie na bocznym siedzeniu...na tylnym też mnie widzisz.
Potem czytam te wszystkie @ od Ciebie które piszesz gdy ja jeszcze śpię a ja na nie odpisuję gdy Ty już śpisz...
Znowu zapamiętuję,uczę się na pamięć,uśmiecham na tysiąc sposobów których kilka już poznałeś...
Bo przecież tak naprawdę jak czytam:
"...
Ale dziś rano wziąłem do ręki sweter w którym byłem wczoraj...jak cudownie pachniał ...jak cudownie było znowu poczuć ten zapach ...jeszcze taki świeży...jeszcze taki zapamiętany...taki znajomy tylko dla mnie znajomy...
Od razu go ubrałem... i siedzę.. i czuje... i pisze.. do Ciebie.."
to ma prawo kręcić mi się w głowie.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.