8 june 2010
Modlitwa
I weź mi mój wzrok
Bo gardzi mną w lustrze ma twarz
W ciemności ukryję swój cień
Co pod ciężarem bólu garbi się
I weź mi mój słuch
Serca mego grzmot obrzydł mi już
Tam w ciszy samotności szum
Najsłodszą mi pieśnią bez słów
I weź mi mój dech
Bo w gardle mym popiołów smak
W agonii dostrzegam swój cel
Gdy życia wykrwawię się sens
I weź mi mą jaźń
Niezgoda rozdwaja jej wrak
W niebycie obcy mi płacz
W bezkształcie rozpływa się żal
Oddechu wyrzeknę się sam
I tak udławi mnie szloch
Jak długo mam łykać ten szlam
Żółć obelg i ocet kłamstw
Weź wszystko zostaw mi tylko głos
Bym prawił jak wielki mój ból
Bym do kresu swych dni pytać mógł
... czemuś mnie opuścił
2 august 2025
wiesiek
2 august 2025
Jaga
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
29 july 2025
wiesiek
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt
27 july 2025
wiesiek
26 july 2025
wiesiek