8 november 2011
Ponury
żyć na wyspie wynurzonej onegdaj
mieć krzesło biurko
tonące
w szarych książeczkach
łóżko które jest łódeczką odpływy
przypływy szum ból
aby go obłaskawić mówię
no już dobrze bólu cicho cii
więc jesień i smętny uśmiech
nieutulony w żalu
na chmurnej wyspie zgryziony mgłą
listopada
.
9 january 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga