23 june 2011
Impresja
nocą i nad ranem kiedy ogród sam sobie
wydeptuje ścieżki wyznacza tory lotów -
konie gnają z grzywami rozwianymi tuż
nad ziemią przelewa się bezkres oceanu
a my do źródła tacy niewidoczni dla innych
pniemy się pod górę stopy grzęzną w poszyciu
pięścią w bezsile chcemy rozbić kamień
grodzący drogę przeliczyć wszystkie iskry
sypiące się z niego i już jesteśmy - rozsuwamy
gałęzie świtu nie dają złudzeń że nie tym razem
przecieram oczy ze zmęczenia łapiąc oddech
z rozwagą i powoli rzucam się w pierwszy wir
.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma