5 june 2010

*

jest prawdziwa bitwa
pod drzwami
czeka skulony dzień.

tak łatwo odejść od siebie
nawet Ty
jakaś siłą nie podejdziesz bliżej

mogę Cię tylko widzieć
chcę tylko śpiewać
śpiewać
boleć

bo w tej małej przestrzeni
zasiany jest ból
otwarte cierpienie
pustka porzuconych ciał

nie piłam
głucho w szkło
spadło serce

zamarzł w locie uśmiech
zastygł gest

jestem ostrożna
dotykam Twego głosu tylko w ciemnościach.

nie poznałeś jeszcze mnie
dla której masz się okaleczyć

dlatego trwamy.



other poems: *, *, *, *,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1