3 june 2011
Osobisty Chopin
codziennie
przyskakuje do mnie
gromowe larum
zakratowanych murów
i bezrzeczywistych debat
za które płaci się
luidorem z miazgi uśpionego wiatru
tudzież powinnością chłodu
wykutej na pamięć
obcości
szukając podniesionego kołnierza rozwianego płaszcza
uciekam przed lękiem niedopisanego nokturnu
w czarny pasaż Etiudy Rewolucyjnej z kilkoma kroplami
błękitnej krwi
czaszka Poloneza As - dur
nie jest już lękiem
uroczyście tronowego pustkowia
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga