17 june 2010
PEJZAŻ I
leżę naga
z sufitem w oczach
niedopita kawa stygnie
na krawędzi stołu lecz tu
flamandzki pejzaż łagodniejszy
jest od miejscowej martwej natury
świat przeliczam na zużyte prześcieradła
wyrzucone wiadra śmieci pustych butelek
i niedopałków czas wiecznego klimakterium
korony drzew rozdzierają ciszę falami
wyrzucając na brzeg pokrojone
misternie na kawałki moje
cienie półcienie
ćwierćcienie
bez reszty
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele