14 june 2010
PEJZAŻ IX
nie płaczę już nad sobą wyczerpałam limit łez
zaglądam w lustro
i coraz bardziej
nie poznaję siebie
oczy zaszłą mgłą
mówią że to jaskra
albo katarakta
nie mówię już
do ścian i sufitu
nie rozmawiam z cieniem
odbicie patrzy na mnie
nie odzywa się do nikogo
przestałam rzucać słowa
na które odpowiadał tylko wiatr
usta zarosły pajęczyną
dotykam zmarszczki lustra
dłonie nieporadne
zobojętniały na dotyk
palce w nieczułość
powykręcał czas
czuję jak serce rdzewieje
niczym dzwon pusty
nogi jak kamień
wrastają w ziemię
rozbiłam zwierciadło
dookoła tylko wiatr
niczego już nie słyszę
stałam się głucha od ciszy
uszy porosły mchem
nie płaczę już nad sobą wyczerpałam limit łez
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
18 april 2025
wiesiek
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak
14 april 2025
wiesiek
13 april 2025
ajw