19 march 2011
18 march 2011, friday ( mendom na pochybel )
Od dwóch tygodni znalazłem się tam gdzie ''mendy''
potrafią tylko niszczyć, może pogodziłem się z tym
że moje marzenia umarły w ramach - ja cie zniszcze.
Ale o dziwo od killku lat ci sami mordercy twierdzą
''będzie dobrze'' tylko co to jest to ''dobrze'', to że
oni mają satysfakcje że potrafią dręczyć i mordować
to nie znaczy że ich ofiara jest szczęśliwa.
Chyba że szczęściem i dobrem jest zaszczyt jakiego
doznają ofiary praktyk zwyrodniałych patologicznych
społeczeństw.
Nienawiść i zazdrość ''mend'' jest wielka, ja przynajmniej
umrę kiedyś szczęśliwy a i moje ''mendy'' będą szczęśliwe
że mnie zabiły skutecznie za życia.
Ale cała w tym przyjemność olewać je i ich system mordowania.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma