7 december 2010
autobus jako ołtarz ambiwalencji i sentymentów
w poprzednim życiu
byłem narzeczonym
Kasjopei.
zagubiony
w nieskończonych korytarzach
anemonów
błąkałem się latami
rościerwiącają własne rojenia
jak nigdy wcześniej
lecz nie później.
słyszysz?
ja i Kasjopeja.
ja teurgiczny stańczyk.
żałosny
lecz później nie.
krzyk na skrzyżowaniu
jerozolimskich z marszałkowską.
słyszysz?
pierdolony
przeklęty eklektyzm przeszłości.
wszystko przelewa się
przez palce
jak lód zmieniający stan
skupienia.
22 december 2025
Eva T.
22 december 2025
wiesiek
21 december 2025
wiesiek
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
wiesiek
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve