Poetry

Katarzyna Dylewska
PROFILE About me Poetry (6) Photography (7)


1 june 2010

***

Skurczył się i ulotnił nasz niewypowiedziany świat
Malutkie pudełko od zapałek spalone na Słońcu
Prosiłam byśmy znikneli razem
Prosiłam byś nie pytał dlaczego ja

Zakołysał wiatr i przywiał echo odbite od jej życia
Wplecione słowa zamigotały delikatnie w jej włosach
Śmiech zgubił drogę we mgle

Uciekła od życia, od słów o ostrych końcach
Czekając, aż wszystko się skończy rozrzuca chwile na cztery strony
Sekundą obracając w dłoniach rozmyte wspomnienia

Wszystko co było i jest nie liczy się.
Wszystko co jest teraz będzie bądź już było
Kołem fortuny można nazwać to zgniłe życie
Trafią swój szczęśliwy dzień, a być może przeżyją go razem.



other poems: ***, ***, ***, ***, Pożegnanie, ***,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1