22 march 2014

22 march 2014, saturday ( Tak to się stało... )

Spodziewałem się, że to będzie trochę inaczej. Może otworzy się niebo, nastąpi wielka jasność. Oświecenie spłynie wprost na mą głowę i zadudni basowy głos: To już czas! Niebo się zamknie a ja poczuję ulgę.
 
Albo jakiś mały chochlik w środku nocy usiądzie na poduszce, z czułością na małej twarzyczce pogłaszcze mnie po policzku, ucałuje zmarszczone czoło i dmuchnie magicznym pyłem w twarz. Zmarszczki na czole wygładzą się a rano obudzę się z uczuciem wolności.
 
A może coś w stylu matematycznie wyprowadzanego wzoru pojawi się w głowie. Po prawej stronie tabeli wszystkie pewne za, po lewej te mniej rozpoznawalne niewiadome. Zauważę, że lewa strona zrobiła się pusta a wzór strasznie uprościł i analityczny umysł zakrzyknie: Eureka, wiem ! To takie proste.
 
Czasem czekałem aż pojawi się jakiś drugi człowiek. Natychmiast rozpoznam bóstwo i zapałam wielkim, nieograniczonym uwielbieniem. Owładnie mój świat i powie: Wykasuj już z głowy niepotrzebny ból, dam Ci coś w zamian. Zastąpię to, co cię gnębi radością mojej obecności. Od dziś będziesz spokojny.
 
Wszystko jednak było inaczej. Pomiędzy wyciąganiem z pralki mokrych koszulek, a mieszaniem wczorajszej zupy zauważyłem że...
...ja już za Tobą nie tęsknię.


number of comments: 9 | rating: 3 |  more 

Ania Ostrowska,  

nie spodziewałam się, ze Twoje teksty zaczną do mnie trafiać, bo pamiętam takie, które były o lata świetlne :) a to niespodzianka, w moim odczuciu świetnie napisane, z umiarem, bez czułostkowości, w sam raz. No , nie tak ,żebym nie widziała paru słów do wykasowania :) ale jednak na duży plus . Pozdrawiam

report |

ZGODLIWY,  

Znaczy, że podróżuję szybciej niż światło :) taki kawał drogi w tak krótkim czasie :) napisz proszę, jeśli coś masz na uwadze szczególnie - co byś skasowała. Ciekawi mnie gdzie babole robię :)

report |

Ania Ostrowska,  

Na przykład tutaj: "Albo jakiś mały chochlik w środku nocy usiądzie na mojej poduszce, z czułością na małej twarzyczce pogłaszcze mnie po policzku, ucałuje zmarszczone czoło i dmuchnie magicznym pyłem w twarz. " - jeśli pogłaszcze mnie po policzku, to już wiadomo, że na mojej poduszce, z innej byłoby za daleko ;) zatem "mojej" uważam za niekonieczne. Podobnie tu: "czasem czekałem aż pojawi się jakiś drugi człowiek. Natychmiast rozpoznam w nim bóstwo i zapałam wielkim, nieograniczonym uwielbieniem." - wycięłabym w nim", bo z kontekstu nie może chodzić o nikogo innego. I jeszcze trzeci przypadek zaraz w następnym zdaniu: "Owładnie mój świat i powie: Wykasuj już z głowy niepotrzebny ból, ja dam Ci coś w zamian. " - niekonieczne moim zdaniem "ja". Nie pamiętam już czy na Trumlu, czy gdzieś indziej w necie słyszałam określenie, że ta dolegliwość nazywa się "zaimkoza" :) sama mam z nią duży problem, widząc u innych, zwyczajnie się uczę. Oczywiście czasem zbędny wydawaloby się zaimek osobowy spełnia pożyteczną rolę, podkreśla, wzmacnia, akcentuje intencje. Jak ze wszystkim potrzebna jest świadomość celu. Jeśli Ty czujesz, że te słowa są ci potrzebne, to mnie nic do tego. Ja jedynie przekazuję swoje odczucie, dlatego wzbraniam się przed kwalifikacja "babol". Dla jednych babol dla innych nie.

report |

ZGODLIWY,  

Aniu, daleko mi do stwierdzenia iż posiadam swój styl i pozwalania sobie na pewne błędy. jest mi trudno je znaleźć. Najczęściej piszę "strumieniem" myśli i tekst płynie. jak rzeka... jak w rzece i tu są kamienie :) Dobrze jest gdy ktoś z boku (przynajmniej mnie jest dobrze tak) powie, pokaże palcem i powie... nie unoszę się nigdy, bo nie uważam się za skończonego... lubię poprawiać... no i te kilka błędów które pokazałaś poprawię, bo są rzeczywiście błędami. I dzięki Ci za to :) kochana jesteś, że Ci się chciało :)

report |

mała_czarna,  

no popatrz... takie to życiowe.

report |

ZGODLIWY,  

Takie przyziemne... tylko czas i proza życia a nie jakieś cuda.

report |

mała_czarna,  

Ty mnie nie kokietuj:) Ciekawie rysujesz i zgadzam się z Anią, że piszesz teraz tak, że trafia w punkt:)

report |

ZGODLIWY,  

Dziękuję więc z serca. Czasem myśli zaprowadzą na tory i trafię w punkt :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1