18 january 2013
18 january 2013, friday ( BEZpoecie )
Nie poradzę,
śnieg nie jest „puchem pościeli”
a zmarzniętą tylko wodą.
Niebo po prostu niebieskie
miast „błękitem anielskiej szaty”.
Człowiek w łachmanach śmierdzi
a nie „rozsiewa woń ubóstwa”.
Ból mnie boli
nie „przeszywa na wskroś”.
Gdy jestem smutny
chciałbym czuć że „pogrążam się w rozpaczy”.
Twoja twarz to człowiek
a mógłby „zjawa o szafranowych oczach”.
Moje uczucie jest proste
nazwane
jasne
nie uładzone...
Czy ja mogę
rodzić poezję?
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt