14 january 2011
Tragizm
Obdarta ze skóry
tragizmu
oklejam się opatrunkiem
znieczulenia.
Wprowadzam
w swoje skażone wnętrze
pierwiastki obłudy.
Zrywam z siebie
dramatyzm wspomnień,
który
niepohamowanie
wydziera się
spod fundamentu
głosu niepokoju.
Szepty
tańczące wokół
wrzasku ciszy
powinny już dawno
usnąć w
kącie zapomnienia.
Osuwające się powieki
pozwolą mi
zatopić się
w
bez kresową
ucieczkę awangardy.
Stąpając
po cienkiej
linii niebezpieczeństwa,
ruchem rzęs
strzepuję
ostatni okruszek światła.
26 july 2025
wiesiek
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek