7 february 2011
Psina
I co, że jak pies
pod Twymi drzwiami,
skomlę o szczęście?
Nic Cię to nie wzrusza.
Czasem rzucisz
jakąś starą kość w moją stronę,
nie wiedząc o tym,
że trafiasz w głowę.
Częściej bijesz mnie
po swoim sutym podwieczorku,
jakbyś wiedział,
że nie umiem rozróżnić
bólu od pieszczoty.
Skundliłam się dla Ciebie
do samego dna,
a Ty nawet nie wiesz,
że ten pies to ja.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma