29 october 2010
Czarny kapelusz na sądzie rupieci
Statystycznie rzecz biorąc jestem w matni.
Koniec końców zawsze tam ląduję.
Nikt nie wie kim jestem.
Ubieram czarny kapelusz i udaję, że znikam.
Ciągle coś pada.
To moja wiara.
A w parku śnieg.
I ostatni liść na ławce.
Coś mnie tu trzyma.
Dlaczego wciąż mi ufasz?
Strasznie zmęczona pierdołami, szukam konkretów.
Lecz nigdzie ich nie ma.
Jest tylko czekolada - jeszcze ciepła,
Niedokończona książka - samozwańcza nauczycielka,
Wielka poduszka - zbyt wielka,
Szare radio - dawno już nie gra
i niemodny telefon - jeszcze się przyda.
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek
14 december 2024
Zawiązała naturaJaga