30 september 2010

Śmierć w kulturze

Śmierć w kulturze …………….
 
Co jest największym tabu człowieka ? Co sprawia , że się lękamy ? Śmierć ! To z niej bierze się nasz lęk przed tym co przed nami . Przed tym , czy żyjemy dość godnie , by dostąpić Nieba , czy może nie !? Ten lęk widoczny jest od zarania dziejów . Odkąd człowiek posiadł mózg i zaczął współżyć z naturą Neandertalczycy rozpoczęli proces opieki nad zmarłymi , by w ten sposób „ zarobić „ sobie na coś jakby opiekę i pomoc , w swoim przejściu na drugą stronę . W ich kulturze duchowej pojawiły się elementy opieki nad zmarłymi : grzebanie ich w odpowiednim , zabezpieczonym , miejscu , w odpowiedni sposób . Dary grobowe wskazują na wiarę w to , iż po tamtej stronie człowiek potrzebuje codziennych przedmiotów . I wskazują na nadzieję , że i my otrzymamy takie dary , by móc przenieść się w zaświaty z czymś znanym sobie i bliskim. Opieka jest więc wyrazem naszego strachu i egoizmu , nie wynika ze szlachetnych pobudek , w jakie ubieramy ją przed innymi . Nasze intencje są nieuczciwe . Wydają się dobre , ale mają za zadanie zapewnić nam spokój wieczny , a nie osobie , którą się „ opiekujemy „ . W kulturze ludzkiej takie zachowania , pomimo środowiskowych uwarunkowań , są niezmiennie podobne . Nieistotne jest , czy zmarłych palimy , czy chowamy w obrządku szkieletowym . Istotne jest to , że odbywa się to z pompą i przy wtórze łkań . Casus płaczek pogrzebowych wskazuje na to , a znany jest od bardzo dawna . Nie wydaje się , by płaczki owe miały jakiekolwiek uczucia wobec zmarłej osoby . A jednak są najbardziej słyszane w momencie grzebania zmarłego .
Danse macabre , jakże symboliczne przedstawienie śmierci w naszej kulturze . Jest przerażająca i ma wzbudzać  lęk . I wzbudza . Boimy się jeszcze bardziej tego co przed nami . Paradoksalnie nie wpływa to na nasze życie tutaj . Nie żyjemy lepiej . Nie jesteśmy lepsi . Stale boimy się , a z drugiej strony mamy nadzieję , że spotka nas Niebo . Nic nie robimy by tam trafić , ale mamy nadzieję . Wszystkie religie , które są elementem naszej kultury , rozgrzeszają nas tutaj i straszą jednocześnie piekłem . Nie wierzymy do końca w to rozgrzeszenie , bo w przeciwnym razie nie balibyśmy się tego co po tamtej stronie . Stale mamy cień wątpliwości , czy aby za pieniądze kupimy sobie Wieczność ? Nie musiały to być pieniądze . Mogła to być dobrowolna ofiara z siebie – Aztekowie , Egipcjanie , Chińczycy .
Ciekawe jest to , że w wielu wierzeniach i systemach filozoficznych pojawia się dusza , jako część nas , część nieśmiertelna . I to ona odpowiada za nasze czyny w innej rzeczywistości . Czy to karmiczne przechodzenie z wcielenia we wcielenie , czy też oczekiwanie w jakimś miejscu na Sąd Ostateczny dotyczy duszy . Ciało nie ma w tym swego udziału i nie będzie miało . Dlaczego więc nasza kultura dba o ciało po śmierci ? Jedno nie jest powiązane z drugim . Dusza nie interesuje się ciałem po wyjściu z niego . Czy to w jakiś sensie , obok lęku , także wyraz szacunku dla zmarłego ? Czy może jednak rodzaj przekupienia ciała , by do nas nie wróciło po śmierci ? Może jest tak , że dając ciału co niezbędne do przejścia , zabezpieczamy się przed jego powrotem ? Może boimy się tego powrotu mając świadomość , że nie wszystko co uczyniliśmy danemu ciału było dobre ? Może nie chcemy , by do nas wróciło i się mściło ? Wiele z naszych intencji jest trudnych do określenia . Darowizna na rzecz kogoś w celu uzyskania ulgi podatkowej różni się zdecydowanie od pomocy bez takiego celu . Dla samej pomocy . Bezinteresownej . Oba działania są pomocą . Lecz ile razy pomyślimy o intencji i o tym czy bez odpisu darowalibyśmy komuś coś ? Może tak właśnie jest z ludźmi od zarania dziejów , że chowają swoich bliskich uroczyście , z pompą , by wywrzeć na nim jak najlepsze wrażenie i zatrzeć to co nie było dobre w naszym stosunku do niego . Co było darowizną obliczoną na zysk ?
Kultura nasza w wielu swoich aspektach zajmowała się problemem śmierci , w celu określenia jej roli , w celu znalezienia odpowiedzi na fundamentalne pytania : Kim jesteśmy ? Dokąd zmierzamy ? Sztuka , religia , filozofia , pozostawiły po sobie wiele milionów dzieł , które nie odpowiedziały jednoznacznie na te pytania i rolę śmierci w naszym życiu . Wizualizacja śmierci w sztuce wskazuje na naszą potrzebę obrazowania wszystkiego co jest nam nieznane . Jeśli coś ma wygląd , obraz , to staje się bliższe . Niezależnie od wyglądu . Śmierć z danse macabre jest makabryczna . Przychodzi po wszystkich . I to jedyny pewnik . Niezależnie od starań  lekarzy , znachorów czy szamanów , przychodzi po każdego z nas . A jak niewielu jest z nią pogodzonych i czeka na nią , jako na bramę do czegoś innego , lepszego ? Nie umiemy przyjąć , że to jedynie odmienny stan , przejście , znalezienie nowej rzeczywistości . Jak niewielu z nas nie okazuje lęku ? Jedynie ci z nas , którzy zrozumieli istotę wszechświata . W „ Chłopach „ widzimy bardzo wyraźnie , jak przyroda rodzi się wiosną , rozkwita latem , przygotowuje się do snu/śmierci jesienią i umiera zimą , by się odrodzić . Czyż nie jesteśmy częścią natury ? Czyż nie podlegamy jej prawom ? Dlaczego mielibyśmy przechodzić inny cykl ? Dlatego , że mamy mózg ? A z jego powodu lęki ? Czyż nie jest tak , że umieramy , by odrodzić się wraz z wiosną ?




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1