13 april 2016
Złośliwość rzeczy ważnych
Wychowałem się w przekonaniu,
że trzy wartości jakie wpajano mi
od dziecka, uproszczą i umilą życie.
Wiara - przede wszystkim w siebie,
miała pomóc pokonać przeszkody.
W innych, zjednać braterstwo,
w Boga, uchronić od piekła.
Nadzieja - niepewność pragnień,
jak nie przymierzając światełko
w ciemnych korytarzach zwątpień,
towarzyszyła nieustannie.
Miłość - Niepojęta w pełni,
"to jak nienawiść, tylko odwrotnie",
miała być drogowskazem, teraz
rozumiem co znaczy "iść za głosem serca".
W praktyce, wszystko wygląda inaczej.
Nie wierzę w siebie - w innych czasami,
a na przeszkodach łamię kończyny.
Boga jeszcze nie spotkałem.
Nadzieja potrafi się mścić,
pokazując środkowy palec,
robi ze mnie kretyna.
Miłość? Przychodzi i odchodzi,
a ja jak ta męska dziwka, zbieram
po niej wspomnienia.
I co? Warto było?
28 june 2025
wiesiek
27 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga