19 may 2010
ogień
ogień
języki mlaskały śliniąc belki stropu
w żarłocznym zapędzie strzelały wysoko
mrugając wokoło z uśmiechem szyderczym
puszczały wraz z dymem wszystko ku obłokom
w tanecznym żywiole iskry rozszalałe
niesione na skrzydłach ciepłego powiewu
szukały dla siebie bezpiecznej przystani
by móc tam dojrzewać - zapalać do gniewu
a potem sytością osiągniętych celów
rumieńcem płomienne oblewały czoła
zapinając wszystko na ostatni guzik
mówiły o ziemi że jest całkiem goła
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
wiesiek
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
18 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek