19 june 2011
przez wszystkie wierności
wierny jak brzegi rzece
wierniejszy niż płomień świecy
daleko zachodzę w myślach
bezwietrzna cisza pieści skronie
kiedy przepraszam kwiaty milczeniem
zbłąkane gołębie moich rąk przytulasz do piersi
i pieścisz oddechem każdą z nabrzmiałych żył
chłodem dziś wieje od gwiazd
wygrzewam się w cieple twoich oczu
i wiem co to znaczy gdy cienie
snują się zazdrosne
brnę palcami za każdym ze słów
przeliczam w pamięci ile zdołam wywalczyć
by wznosić się z powrotem
niełatwo przejść obok połknąć truciznę
słonych pocałunków obudzić się
z siekierą wymierzoną w korzenie drzew
dziękuję że jeszcze mi wierzysz
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek