16 april 2011
krótka historia napisana na klatce schodowej
Nawet można to wytrzymać
i nie jest aż tak źle,
gdy na całokształt patrzę przez palce,
a za szybą zacina deszcz.
To nic, że dąsasz się już trzeci dzień,
bo wygotowałam wodę z ziemniaków
i prawie martwe miałeś usta.
Wiem, klatka schodowa jest zabłocona,
na stopniach błyszczą podeszwowe wzory
i farba odpada ze ścian,
ale lubię patrzeć na kontury
serca wyrytego scyzorykiem
i wierzyć w znaczenie
naszych koślawych inicjałów.
Zawsze kiedy wracasz,
przydeptujesz kolejny raz
milczącą stokrotkę
i mówisz, że to dla mnie.
13.04.2011
15 may 2025
wiesiek
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek