2 november 2010
Dobranoc...
"Oto jest życia mała garść..."
Składam
usta w modlitewny szept
i w ciszę owijam głowę.
Kwiaty trzesą się
z zimna na Twoim grobie,
kolejny mija już rok
i coraz mniej w sobie
samych nas...
Jeszcze tylko rzut okiem
na krzyże i mrowie
drżących iskier.
Dobranoc.
Zapalam Ci z uśmiechu znicz,
spokojnie śpij.
My musimy
już dalej iść...
02.11.2010
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek