13 january 2011
czuj nyny
łupie. ciało wysyła esemesa do ciebie. kropka, jakieś
kreski i znów kropka jak igła. gdybyś wyszedł gdzieś
poza grymasy, to może zdołałbyś coś rozszyfrować.
a tak? na czuja! do granic możliwości, które jakoś
skurczyły się nie wiedzieć kiedy do rozmiarów
podejrzanie przyciasnych. to już zawsze tak ma być?
hurrra! świat mniej boli - mógłbyś unieść ramiona
do stylowego triumfu, ale doskonale wiesz jak to jest,
gdy urywa ci się film przed czasem. przechodziłeś to
niby odrę, świnkę, różyczkę. a teraz chcesz poprzechodzić
jak najdłużej starość. rozchodzić ją na drobne. nerw za
nerwem - byle w niedokończoność. tak życie nabiera mocy.
oj, już bliżej fantazjowania nie będziesz. idź ty nyny.
mięso odpada od dziąseł a ty tak od kręgosłupa jesteś
odjęty, że tylko ten puls, który chyba złożą ci do grobu, ćmi.
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw