24 may 2010
everyman
Jan K. był profesjonalnym zerem.
po godzinach pasjami grywał w filmie,
jako nigdy nierzucający się w oczy,
przedstawiciel idącego skądkolwiek tłumu.
Jan K. arcymistrz żywej przeciętności,
castingi wygrywał bez kropli potu.
jako istna masowość, stadność, wielość,
był wzorcowym ucieleśnieniem próżni.
Jan K. kolekcjonował cudzość wszelaką
i orgazmował, gdy przebijała go na wylot.
polerował więc przejrzystość namiętnie,
aby stała się jego nową błoną niewidką.
Jan K. miał pomysł na film-arcydzieło,
w którym umierają wszyscy bohaterowie,
a po śmierci budzą się już jako on sam.
za bohaterstwo taki zbiorowy wszechraj.
Jan K. cierpliwy był jak sam czas.
cierpliwy był jak czas...
jak sam czas...
aż...
12 february 2025
Dalekośćmarka
12 february 2025
Droga 3marka
12 february 2025
Droga 2marka
12 february 2025
W drodzemarka
12 february 2025
W czarnogórskim słońcuajw
12 february 2025
Czarnogórska perełkaajw
12 february 2025
Justaajw
11 february 2025
Mój Jednooki Bandyta ;)ajw
11 february 2025
0047absynt
11 february 2025
Olciaajw