14 september 2010
prawda nad prawdami
nigdy nie była gwiazdą czasu ani ekranu. nagminnie
jej imieniem chlapano jak ścierą. za to alergicznie
omija gabinety odsysania lekko nadinterpretowanych
znaczeń. od wewnątrz jest ruda, aż po niemożliwość.
pomijasz ją w rozpędzie między sąsiednimi oddechami,
ale czy jesteś gotów zastygnąć tu i teraz, jak dobrze
znany struś sadysta z głupiej kreskówki i strzelić luźne:
siema mordo moja! gdzieś była gdy pobłądziłem? zwykle
jest niczyja, choć w ciemno kupiłbyś monopol. uwielbia
być niedostrzegalną dla poszukiwaczy. wtedy unika
zbędnego przyprawdopodobywania się łatwowiernym
i już zgorzkniałym. ona nie dla nich. woli być szorstka,
byś potknął się przez zaniedbanie, albo którykolwiek inny
z pozostałych głównych i wreszcie zrozumiał, że gdy guzy
na sumieniu są wyczuwalne, to po prawdzie boli. nieprawdaż?
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 november 2024
0020absynt
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek